
- Warto znać i zapamiętać te dwie strony, na których znajdziecie mapę fotoradarów w całej Europie
- To dobry sposób, aby lepiej zapoznać się z zaplanowaną trasą
- Mandaty w europejskich krajach mogą być bardzo wysokie
Podróże motocyklowe po Europie to marzenie wielu miłośników dwóch kółek. Widokowe trasy, malownicze krajobrazy, a także możliwość poznania nowych kultur i tradycji, to tylko niektóre z atrakcji, które czekają na motocyklistów. Jak każdy doświadczony podróżnik wie, ekscytacja z jazdy musi iść w parze z odpowiedzialnością, szczególnie gdy poruszamy się po drogach innych krajów.
W tym roku po raz kolejny wybieram się na motocyklowy wyjazd, więc od dłuższego czasu systematycznie studiuję, poprawiam i zmieniam docelową trasę, która zaplanowana została na 10 dni. W teorii wszystko wydaje się proste, jednakże doskonale wiem na swoim przykładzie, że o finansową wtopę, szczególnie na południu Europy, jest bardzo prosto. Nikt z nas nie chciałby przecież kilka tygodni po wyjeździe otrzymać pamiątkowego zdjęcia, które ważyć będzie kilkadziesiąt euro lub co gorsza, zostać ukaranym bezpośrednio na drodze. Tak naprawdę to raczej bym się tym nie przejmował i starałbym się na całym odcinku drogi jechać zgodnie zobowiązującymi przepisami, ale kilka dni temu na jednej z facebookowych grup zauważyłem post, w którym autor pochwalił się przekroczeniem prędkości o około 20 km/h w Szwajcarii. Mandat opiewał na kwotę 1000 euro. Ała.
Szkoda jest w ten sposób zasilać budżet obcego państwa, dlatego postanowiłem przeszukać Internet w poszukiwaniu mapy, na której znajduje się sieć fotoradarów, odcinkowych pomiarów prędkości i innych urządzeń, które rejestrują przejeżdżające pojazdy. Zanim je poznacie, chciałbym jeszcze dodać, że nie jest to w żadnym stopniu artykuł sponsorowany, a moje osobiste odkrycie, którym chciałbym się z wami podzielić.
Najważniejsze informacje:
- Wybierasz się na wyprawę motocyklową po Europie? Musisz znać te dwie strony, na których znajduje się mapa z zaznaczonymi fotoradarami.
- Bądź świadomy – przestrzegaj przepisów i zaoszczędzoną kasę wydaj na kolejny wyjazd.
- Mandaty karne szczególnie w Skandynawii i południowej Europie są bardzo wysokie.
Przeczytaj również o nowych OPP w Polsce:
Mandaty za przekroczenie prędkości w Europie potrafią być drastycznie wysokie, szczególnie w krajach takich jak Szwajcaria, Norwegia czy Finlandia, gdzie kary są uzależnione od dochodów kierowcy. W krajach skandynawskich, za znaczne przekroczenie prędkości można zapłacić nawet kilka tysięcy euro, a w skrajnych przypadkach grozi nawet kara więzienia. W Szwajcarii za przekroczenie prędkości o 40 km/h w terenie zabudowanym można stracić prawo jazdy na długi czas. Francja, Hiszpania, czy Włochy to kolejne kraje, w których warto zachować szczególną ostrożność. Fotoradary w tych państwach są wszechobecne i bardzo skuteczne. Mandaty za przekroczenie prędkości mogą wynosić kilkaset euro, a w razie niezapłacenia mogą skutkować blokadą pojazdu lub koniecznością uregulowania kary na miejscu. Co więcej, w wielu krajach, takich jak Austria, Niemcy czy Belgia, funkcjonariusze policji mają prawo zatrzymać kierowcę i nałożyć mandat na miejscu, bez możliwości jego późniejszego uregulowania.
Mapa fotoradarów
Mapa fotoradarów w Europie to narzędzie, które może okazać się nieocenione dla każdego motocyklisty planującego podróż po Starym Kontynencie. Dzięki niej można w łatwy sposób zidentyfikować miejsca, w których najczęściej znajdują się fotoradary i na tej podstawie odpowiednio dostosować swoją trasę. Mapa ta obejmuje nie tylko stacjonarne fotoradary, ale również miejsca, gdzie regularnie ustawiane są mobilne radary oraz przeprowadzane są kontrole prędkości. Dzięki technologii GPS oraz regularnie aktualizowanym bazom danych, dostęp do takiej mapy jest możliwy z poziomu smartfona lub nawigacji GPS, co pozwala na bieżąco monitorować sytuację na drodze.
Przygotowując się do swojego wyjazdu znalazłem dwie takie strony:
- www.oponeo.pl – nie spodziewałem się, że tak ciekawa i rozbudowana mapa znajdzie się na stronie dedykowanej najróżniejszym oponom. Moje zaskoczenie było jednak całkiem spore, bo okazało się, że nie muszę samodzielnie przeglądać mapy w poszukiwaniu wybranych przeze mnie dróg, a mogę dodać dwa punkty. Resztę zrobi już za was system, który poinformuje was o fotoradarach, odcinkowych pomiarach prędkości, kontroli zakazy wyprzedzania czy przejazdu na czerwonym świetle. Genialne!
- www.fotoradary.pl – to druga strona, która dysponuje podobną funkcją, chociaż brakuje w niej najważniejszego, czyli możliwości ustalenia trasy. W zamian za to możemy szukać jedynie po wybranych przez nas lokalizacjach, więc prześwietlenie trasy jest znacznie bardziej problematyczne. Pod interaktywną mapą znajduje się prosta legenda, a także ciekawostką jest fakt, że dokładnie opisany jest kierunek, w którym ustawione jest dane urządzenie.
Przezorny zawsze ubezpieczony
Planując podróż motocyklową po Europie, warto pamiętać o kilku praktycznych wskazówkach, które mogą pomóc w uniknięciu problemów związanych z fotoradarami. Przede wszystkim, warto zainwestować w dobrą nawigację lub aplikację motocyklową, która wyświetla aktualne informacje o fotoradarach. Warto również regularnie aktualizować mapy i bazy danych, aby mieć pewność, że informacje są zawsze aktualne. W krajach, gdzie mandaty za przekroczenie prędkości są wyjątkowo wysokie, takich jak Szwajcaria czy Norwegia, warto przestrzegać ograniczeń prędkości z większą uwagą. W tych krajach policja i fotoradary są bardzo skuteczne, a egzekwowanie przepisów drogowych jest surowe.
Przed każdą dłuższą wyprawą motocyklową warto poświęcić chwilę na zapoznanie się z mapą fotoradarów w krajach, przez które planujemy przejeżdżać. Taki krok może zaoszczędzić nie tylko sporo pieniędzy, ale także stresu, który może popsuć nawet najpiękniejszą podróż. Przecież znacznie lepiej jest kasę wydać na paliwo i kolejny wyjazd, aniżeli na mandat, prawda?